W Galicji "nowy Hitler" wezwał do wybawienia Ukrainy od "żydokracji" i "socjalnych kastratów"
www.regnum.ru/news/1488392.html
Na Ukrainie szeroki rezonans wywołało wystąpienie przedstawiciela "wolnych nacjonalistów" Andrija Libicza na wiecu w Wielkich Mostach w obwodzie Lwowskim z okazji 103 rocznicy urodzin przywódcy UPA Stepana Bandery i odsłonięcia jego pomnika. Fakt wystąpienia miał miejsce 1 stycznia 2012 roku, ale film z imprezy został upubliczniony dopiero teraz, informuje korespondent Agencji Informacyjnej Regnum.
"...Wódz nie był tolerancyjny i demokratyczny! Prawdziwy Bandera nie bawił się w puste słowa! Za pasem nosił pistolet, w kieszeni nóż i ulotki z apelem, aby zarżnąć jakąś okupacyjną świnię... Banderowcy byli woluntarystami i pluli na opinie innych, żyli miłością do narodu i ostrą nienawiścią do wrogów... W naszych czasach Bandera w żadnym wypadku nie organizowałby akcji protestu bez agresji.
Można go uważać za bojownika - nacjonalistę, który każdego dnia walczył o życie narodu. Bandera już dawno rozprawiłby się z Janukowyczem i Azarowem, tak jak rozprawił się z Pierackim, i to byłaby wyższa sprawiedliwość. Nasza idea jest tak czysta i piękna, że dla jej realizacji dopuszczalne są wszelkie metody"- powiedział Libicz.
"Słudzy reżimu, którzy rozpowszechniają bzdury o Banderze - to g...no, ale ich kłamstwo - że Bandera służył faszystom - śmierdzi na całą Ukrainę. Bandera walczył o Ukrainę i to jest najważniejsze, a reszta nas nie obchodzi, plujemy na to. Za jaką Ukrainę walczył Bandera? Nie za Ukrainę, na czele której stoją Janukowycz i Azarow. Nie za Ukrainę, w której ziemia i przemysł zostały rozgrabione przez różnego rodzaju feldmanów, kołomojśkich, achmetowów i innych Żydów. Głodujecie, bo żyjecie w demokracji. Nie potrzebujemy demokracji, czy raczej "żydokracji" - powiedział nacjonalista.
"Wszelkie rozmowy z socjalistycznymi kastratami Bandera kończył bardzo szybko - kulą między oczy...", - podkreślił.
"Potrzebujemy władzy nacjonalistów, którzy zaprowadzą porządek twardą ręką. Wszystko możecie zmienić sami - ale nie przy urnach wyborczych! Naplujcie na polityków - oportunistów! Wasz los jest w waszych rękach, i wszystko można zmienić na ulicy. Tak, będą was prześladować, truć, obwiniać o wszelkie zbrodnie, ale to kłamstwo, bo wy chcecie tylko sprawiedliwości, a zbrodnicza jest władza. Przed sądem historii to właśnie wy będziecie sprawiedliwymi. Nie lękajcie się!"- podsumował mówca.
Ukraińskie media zauważyły, że sposób mówienia i techniki retoryczne Libicza bardzo przypominają styl przemówień Adolfa Hitlera.
